Cyfrowy Polsat poinformował, że na potrzeby Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej zbuduje ofertę, która powinna zadowolić wszystkich kibiców. Operator zastrzega jednak, że nie da się finansować wielkich wydarzeń sportowych tylko z reklam.
Cyfrowy Polsat poinformował, że na potrzeby Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej zbuduje ofertę, która powinna zadowolić wszystkich kibiców. Operator zastrzega jednak, że nie da się finansować wielkich wydarzeń sportowych tylko z reklam.
– Zakup praw do transmisji i realizacja na światowym poziomie wielkich wydarzeń sportowych to wydatek setek milionów euro. W związku z tym ich finansowanie wyłącznie dzięki wpływom sponsorskim lub z reklam nie jest w tym przypadku możliwe. Dlatego – podobnie jak to się dzieje we wszystkich praktycznie krajach UE i Ameryki Północnej – część naszych transmisji oferujemy w kanałach kodowanych – tłumaczy Cyfrowy Polsat w raporcie niefinansowym za 2017 rok.
– Łatwość w nabyciu usługi, przystępne ceny oraz wyśmienita jakość prezentowanych materiałów sprawiają, że takie usługi cieszą się coraz większym zrozumieniem i popularnością wśród naszych klientów – dodaje operator.
– Pokazując Ligę Mistrzów i Ligę Europejską od 2018 roku zbudujemy taką ofertę, aby każdy był zadowolony. Tworząc ją, będziemy czerpać z naszych doświadczeń w pokazywaniu piłki nożnej, siatkówki, mundiali i Euro 2016, gdzie jest coś i dla szerokiej publiczności, i dla tych, którzy chcą obejrzeć wszystko – wyjaśnia cytowany w raporcie Marian Kmita, dyrektor ds. sportu w Telewizji Polsat.
Kmita w wywiadzie dla „Super Expressu” zdradził, że na potrzeby Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej zostaną uruchomione dwa dodatkowe kanały, wszystkie spotkania zostaną pokazane na żywo, a jeden mecz w kolejce będzie emitowany na antenie otwartej.
Ligę Mistrzów i Ligę Europejską UEFA Cyfrowy Polsat będzie pokazywał przez trzy sezony (od cyklu 2018/2019).